Instagram @marrlena1

czwartek, 26 września 2013

My koty słowackiego!

Sialalalala
No to wczoraj był rajd :D <3
Było świetnie. Prowadzili nas tacy dwaj z trzeciej klasy i taki z drugiej :D No i powiem, że są naprawdę świetni! Prawdopodobnie trafiliśmy na najlepszych przewodników ;)
W pewnym momencie drogi normalni ludzie poszli tak górą, a nasza grupa przez jakąś ciemną rurę w której mogły być różne rzeczy... :D że niby szczurki? W to nie uwieżyłam, ale przeżycie i tak było niezłe ;D A potem musieli nas wyciągać na górę bo nie byliśmy w stanie wyjść.
Zrobiliśmy też pociąg ;D Pobiegaliśmy sobie jak debile po lesie i robiliśmy inne całkiem normalne rzeczy ;)
Potem jak były konkurencje, w których zmagały się ze sobą pierwsze klasy to cały czas nam pomagali nasi przewodnicy :D Było całkiem zabawnie. Szukanie w lesie kartek pomalowanych zielonym flamastrem, tańczenie kaczuszek, śpiewanie, rzucanie jajami, picie mleka przez rękawiczkę, kalambury i wiele więcej :)
A teraz uwaga! Udało mi się nakręcić jedną w konkurencji. Patrzcie i podziwiajcie jak moje frajerki z ID ssają mleczko hahahaha :D
Z góry przepraszam za szumy, hałas i inne takie! :P
Po zakończeniu konkurencji jako pierwsi polecieliśmy do autokarów co by zając miejsca :D ID najlepsza po prostu! Nie wiem tylko które miejsce zajęliśmy tam... hmmm pewnie pierwsze :D Mam nadzieję ;) A jak nie to i tak jesteśmy świetną klasą ;)
Po powrocie do Czewy poszliśmy na piwo z chłopakami z trzeciej ;D Jeden z nich dzięki temu że zamówił dużo piw dostał szalik ;) Interes się opłacał no! Było śmiesznie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś coś takiego powtórzymy :)
A więc wczorajszy dzień jak najbardziej a plus! ^^

Za to dzisiaj... Tak bardzo nie mogłam spać, tak bardzo mnie wszystko dzisiaj bolało, tak bardzo byłam nie do życia... :P Masakra. Ale troche mi przeszło. Teraz jest w miare oke :)
Tylko bierze mnie chyba jakieś przeziębienie ;/
Jutro Mohito! :D Oby było dobrze ^^ najlepiej
Szkoda tylko że przed tym powinnam iść do kościoła... o 18 jest msza a po niej spotkanie do bierzmowania. Wszystko skończy się pewnie przed 20 więc ledwo wrócę do domu i muszę lecieć na imprezę :P No ale chyba i tak nie pójdę na mszę bo muszę odebrać paczki z oriflame które przywiezie babka z biura... No nic pójdę tylko na spotkanie, bo chyba nie mam innego wyboru ;/
Mimo wszystko mam nadzieję, że jutro będzie świetny dzień :)

Udanego piątku życzę! Nareczka, M :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz