Instagram @marrlena1

czwartek, 29 sierpnia 2013

Friends :*


Przyjaciele, przyjaciele! No bo kim bylibyśmy bez przyjaciół?

Pomyśl sobie teraz, że nie masz ani jednego przyjaciela, ani jednej osoby, której możesz zaufać, ani jednej osoby, z którą możesz dzielić się szczęściem i smutkami...
I jak się czujesz?

Pewnie frajersko :P

Nie da się tak żyć! Uwierzcie mi :)
Nie rozumiem osób, które twierdzą, że nie potrzebują przyjaciół, są samowystarczalne i takie tam... Jak dla mnie to niemożliwe. Nawet chwile, w których przyjaciele nie mają dla nas czasu są straszne! A co dopiero być zupełnie samotnym?

Jednak teraz tak myślę... że może i lepiej nie mieć przyjaciół niż mieć fałszywych?
NIE :P
Przepraszam, ale fałszywy przyjaciel to już nie przyjaciel ;)

Przyjaciel to osoba, której możemy zaufać i mamy pewność, że nas nie zdradzi.

Zacytuję w tym miejscu mistrza :D Na koniec będziecie mogli posłuchać tej nutki :)

Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa

A no i jeśli przejmujesz się tym, że masz jednego przyjaciela, a inni mają ich całe kupy (że się tak wyrażę :P ) to nie masz się czym przejmować! Jesteś szczęściarzem :) 

Często to ten jeden jedyny przyjaciel jest prawdziwy...

Ja posiadam dwie najlepsze i najwspanialsze przyjaciółki i tak naprawdę mogę je nazwać przyjaciółkami! :)


Oto wspaniała i kreatywna fotografia mojego autorstwa :D
Modelka- Karolina B. - ostatnio nazywana również Koka ;)
Przyjaźnię się z tym ziomkiem już 6 lat ;o jak ten czas leci.
Mimo że czasami mnie denerwuje to i tak ją kocham ;*



To już Karolina C. - Cichson, Cicha, Cipasso i dużo dużo więcej ;D
Nasza przyjaźń trwa dopiero jakieś 1,5 roku ale to niesamowite jak dobrze się rozumiemy!
Przy okazji zapraszam na jej bloga Just style of my life
Co tu dużo mówić no kocham :*

Obiecana nuta:


Życzę wszystkim takich przyjaciół jak mam ja, naprawdę ^^
Xoxo
M ;*

środa, 28 sierpnia 2013

Saturday's night

Witam witam :) Jestem tutaj drugi dzień. Szał ciał ;D

Dzisiaj poczułam dość mocno polskie "upały" :( Niestety chyba dopadło mnie jakieś przeziębienie. Kiepsko się czuję, ale miejmy nadzieję, że szybko przejdzie, bo nie mogę przecież przesiedzieć końcówki wakacji w domu ;o

Wspominam teraz sobotnią noc :D Wyprawiałam wtedy moją "sweet szesnastkę" :)
Moje dwie najcudowniejsze przyjaciółki sprawiły, że była to świetna imprezka ;)
Dobre winko i jedzenie- to właśnie kocham ;D
Do tego genialny pomysł który przyszedł mi do głowy... video chat z ludźmi z zagranicy! I wiecie co? To było boskie.. taka beka z typa hahaha Traktowałyśmy to jako zabawę, robiłyśmy sobie trochę jaja, potem straszyłyśmy niektórych ludzi, a ciekawe jest to, że poznałyśmy kilku nawet fajnych facetów :) Aktualnie posiadam dwóch kochanków. Jeden z nich naprawdę się o mnie martwi ;o No ciekawe, ciekawe...
Dla mnie jednak to tylko zabawa, bo nie wyobrażam sobie traktowania związku internetowego na poważnie :P

Tego dnia miałam na głowie burzę loczków i muszę powiedzieć, że chyba częściej będę kręcić włoski :D Na czacie nazywali mnie nawet "curly girl" ;)

Teraz kilka zdjęć, co prawda jakość kiepska, ale co tam ;)




Po prawej mój Cichson ;D 

Moja przyjaciółka Karolina (Koka) haha :D 



Na razie to tyle :) Zachęcam do obserwowania, komentowanie i takie tam :) Polecajcie innym, im więcej ludzi tym weselej :D
Xoxo
M ;*

wtorek, 27 sierpnia 2013

Tak bardzo ja ;*

Cześć, jestem Marlena, bloguję od ...dzisiaj ;D

Z poprzedniej notki za wiele nie dowiedzieliście się o mnie. Chyba powinnam to nadrobić.
Nie jestem jakoś specjalnie zakochaną w sobie osóbką, ale nie mogę też powiedzieć, że nie lubię siebie.
Mam pełno kompleksów (każdy je ma!) ale ostatnio przestałam tak bardzo zwracać na nie uwagę i akceptuję siebie :) Życzę takiego podejścia wszystkim, bo uwierzcie, że to pomaga :*

Miałam mówić o sobie... Więc tak. Mam 16 lat. Tyle co skończone, bo 22 sierpnia ;)
W poprzedniej notce wspomniałam, że to nie jest mój pierwszy blog. Teraz wyjaśnię.
Od kiedy sięgam pamięcią chciałam prowadzić bloga. Inspirowałam się wieloma osobami, ale to właśnie był mój błąd. Starałam się zaciekawić odbiorców podobnymi tematami, ale nie było w tym wszystkim mnie!
Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, bo powiedziałam sobie, że jak tym razem się nie uda, to już nie będę zaśmiecać kolejnym blogiem polskiego internetu :) A więc moja ostatnia próba... Mówią, że najważniejsze jak się kończy, nie? ;D Miejmy nadzieję.

Znowu odbiegam od tematu. Jestem trochę roztrzepana, ale jeśli trzeba potrafię się zorganizować ;P
Jestem... sobą! To przede wszystkim. Nie staram się udawać kogoś innego.
Jestem marzycielką -> bo dużo marzę.
Jestem optymistką -> kiedy pocieszam innych.
Jestem pesymistką -> kiedy sama mam problem.
Jestem frajerem -> bo tak pieszczotliwie zwracają się do mnie przyjaciółki. :)

Poniżej zdjęcie z moich ostatnich wakacji, ale o tym w następnej notce.


Dajcie znać, że tu jesteście, czytacie i takie tam... Byłoby miło.
Pozdrawiam, xoxo
M ;*

Co ja robię tu? uuu ;)

Siemka siemka ;)

Pierwsza notka. Stres? Raczej nie, w końcu to tylko blog, a może aż?

Tytuł notki przyszedł mi do głowy dosłownie przed chwilą i przypomniał mi o starej piosence, ale jakiej! Ten utwór naprawdę ma duszę. Na końcu zachęcę do posłuchania :)

Powinnam teraz określić o czym będzie ten blog i takie tam... Ale czy to nie byłoby zbyt banalne? Uważam, że nie należę do osób banalnych. Skąd mogę wiedzieć co przyjdzie mi do głowy danego dnia? Jak mogę przewidzieć to jak zmieni się mój charakter i przyzwyczajenia na przestrzeni lat/ miesięcy/ tygodni/ dni a nawet godzin?
Będę pisać o tym, o czym myślę. Moich myśli nie da się zaszuflatkować i nadać im kategorii. Każda myśl pociąga za sobą następną, kolejną i jeszcze jedną.
Dlatego właśnie incorrect dreamer- niepoprawna marzycielka. Myślę, że tak właśnie można mnie okreścić.

Każdy z nas jest marzycielem, nie wierzę kiedy ktoś usiłuje mi wmówić, że nie ma marzeń, bo czym byłoby życie bez nich?
Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Nie wyobrażam sobie świata bez marzeń.

Teraz może chociaż w minimalnym stopniu przybliżę tematykę bloga.
Jak pewnie zauważyliście mam zamiar pisać o wszystkim. Przede wszystkim o moim codziennym życiu, o moich planach, marzeniach, o tym co lubię, a czego nie, o tym co myślę na konkretne tematy, a nawet o stylu, modzie i urodzie, zakupach, podróżach, problemach, plotkach i innych takich ;D
Blog powstał właściwie z potrzeby podzielenia się moimi myślami. Próbowałam już wcześniej z blogowaniem, ale kończyło się marnie.
Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Na dobry początek pierwsze zdjęcie i stara nuta :)
xoxo M ;* (a dlaczego M? pewnie się nie przedstawiłam... jestem Marlena :) )


http://www.youtube.com/watch?v=kAbpxU0_4cY