Instagram @marrlena1

poniedziałek, 9 września 2013

Dlaczego?!

Mam pełną świadomość, że osoby z mojej klasy tego nie czytają :D bo i nie dałam im takiej szansy ( na razie)
Ale kurde... dlaczego?!
Było mówione, że jedna dziewczyna chce się przepisać do innej klasy, dzisiaj dowiaduję się, że i jeden chłopak chce się przepisać?
Mój panie kochany... na początku w mojej klasie miało być 5 chłopaków... no kuźwa szał ciał. Jeden się przepisał przed rozpoczęciem ;) Zostało 4... i co jeszcze jeden chce odejść?! No nie wierzę... po prostu ludzie nie wierzę. Jesteśmy aż tak kiepską klasą, że wszyscy od nas uciekają czy jak?
No właśnie nie... ja uważam, że jesteśmy świetną klasą, więc dlaczego? Szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawa dlaczego. Dzisiaj chyba nie miałam okazji/ czasu/ ochoty ich o to pytać, ale chyba jednak będę musiała zaspokoić moją ciekawość i zapytać "dlaczego?" ;/
Eh nie chcę żeby się przepisywali, bo co? Będzie mniej osób? Bo chyba nie przyjmą już nowych, a nawet jak przyjmą to i tak jakoś dziwnie... tamci od nas uciekli :(
NIE UCIEKAJCIE :(  ( tak wiem, że tego nie czytacie :D ale co z tego, nie uciekajcie)

Poza tym w szkole na lajcie, dzięki cudownemu zastępstwu, miałam tylko 4 godzinki :D Więc niby okej, ale za to w domu znowu kiepsko ;/ Aż się gadać o tym nie chce.
W każdym razie mimo że w szkole się śmiałam i miałam dobry humor, to już teraz się pogarsza i prawdopodonie czeka mnie wieczór pełen rozmyślania nad problemami :(

Jako, że jestem niepoprawną marzycielką to ciągle mam nadzieję, a nawet marzę o tym, że kolejny chłopak nie opuści naszej klasy :( Może jestem przewrażliwiona, ale ja naprawdę nie chcę chodzić do zakonu ;) No nic trzeba czekać do jutra. Będzie wychowcza to może się czegoś na ten temat dowiem. ( Ale ja jestem baaardzo niecierpliwa i chce wiedzieć już... wiedzieć, że się nie przepiszą ;p)

Przypomniała mi się jeszcze dzisiejsza akcja :D
Ktoś rozpylił gaz pieprzowy. Cała szkoła w kaszlu :D Było śmiesznie. Podobno niektóre klasy były ewakuowane ze szkoły, a ja jakoś normalnie miałam lekcje ;o Ogólnie to nie wiem czemu ale aż tak bardzo bardzo to na mnie ten gaz nie działał. Wiadomo trochę pokaszlałam, ale na pewno nie tyle co niektórzy :P

Jestem odporna ;)
Pozdrawiam, życzę miłego popołudnia/ wieczoru :)
M :*


I jeszcze Częstochowa w deszczu :( 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz