Instagram @marrlena1

poniedziałek, 30 września 2013

Tak wiele szczęścia! Nie u mnie.

No to dzisiaj coś do mnie dotarło.
Otacza mnie wiele szczęśliwych osób! Wiele dziewczyn odnalazło swoje szczęście haha  :D Jedna dziewczyna ode mnie z klasy w Mohito wyrwała przystojniaka! A ja jestem głupia... bo nie zapamiętałam zbyt dobrze tych kolesi z którymi się tam bawiłam, no nic trudno! Wybieram się chyba 2 listopada do Mohito i postaram się tym razem kogoś zapamiętać... :P Do tego czasu... nie wiem jak to będzie. W najbliższą sobotę może wybiorę się do koleżanki pod miasto ;) O ile znowu coś nie pokrzyżuje nam planów.
Powiem wgl że zazdroszczę osobom, które przeżywają teraz jakieś zauroczenia. Znaczy nie tak... Ja chyba też coś tam przeżywam, ale u mnie wygląda to kiesko i po prostu powinnam odpuścić, za to u niektórych wszystko kwitnie! No żal dupe ściska, ale i tak życzę im jak najlepiej :)
U mnie ostatnio kończy się na gadaniu...
W szkole jakoś leci, nic specjalnego w sumie. Dzisiejszy dzień chłopaka też bez rewelacji. Chłopaki z naszej klasie w pokaźnej ilości.... sztuk 3! otrzymali rozbierane kubki ;D Przynajmniej oni mam nadziję są zadowoleni.
W najbliższym czasie zapowiada się nuda... chyba muszę coś wymyślić :P Tylko żebym znowu nie pogorszyła, bo ja tak potrafię.
Pogoda coraz gorsza... masakra. Tylko patrzeć aż śnieg spadnie! Niby słońce dzisiaj świeciło, a zimno jak nie wiem... To też mnie troche przytłacza ;p
A teraz znowu będę szukać jakiegoś starego zdjęcia :P Przydałyby się nowe, ale no normalnie nie mam nastroju nawet na to. Ale znalazłam perełki :D Jeszcze z gimbazy!



Taki tam papier laminowany w moim wykonaniu :P 


Ogólnie zadanie polegało na przygotowaniu różnego rodzaju papierów :D Na zdjęciach przygotowywałam papier laminowany, no a że poniosła mnie moja radosna twórczość to przy okazji stworzyłam takie perełki! ;D 

Xo M ;*




niedziela, 29 września 2013

Haha taki koncert! :P

Dzisiaj miałam jechać na koncert Honey.. haha ale wyszło inaczej :D
Pojechałam z Cichą do Sary do szpitala! Nie wiedziałyśmy wgl co jej jest, a na miejscu się okazało, że nie wiadomo co jej jest ;) Leży tam od wtorku i nic! Cały czas jest jej słabo, ale ona dalej jest w dobrym humorze. To właśnie jest w niej boskie :) Każdy powinien mieć takie nastawienie.
Byłyśmy u niej krótko, bo chciałyśmy jechać jeszcze na ten cały koncert. Dotarłyśmy do galerii ok. 19 i właśnie było po wszystkim ;D My agentki... Szczerze mówiąc to nie żałuję! Widziałam jak ochrona wynosiła Honey i jak jej fani lecieli za nimi i piszczeli... i eee? No bez jaj żeby taki szał od razu?
Ciekawe kiedy Sara wyjdzie z tego szpitala. Nikomu nie życzę szpitala... A jej ciągle coś jest! ;p Jeśli zostanie tam dłużej to pewnie ją jeszcze odwiedzimy, ale lepiej żeby wyszła. Jak ona już schudła 2kg! No bez jaj... Kolacja to bułka z chlebem i kawałek masła... Czaicie jeść bułkę z chlebem? :D
Jej znajoma z sali niezła, na serio rozkroiła bułkę i wsadziła w nią chleb! ;D A ona wgl cały czas mdleje... matko to dopiero jest! Strach gdziekolwiek ją puszczać i oczywiście w szpitalu też nie wiedzą co jej jest ;)
Pozdrawiam naszą kochaną opiekę medyczną!
Dzisiaj w kościele dowiedziałam się że teraz co tydzień bd miała spotkania w piątki do bierzmowania! No ludzie drodzy no!!! Przecież tak się zdenerwowałam że nie moge... i jeszcze w ten piątek musze iść do spowiedzi... która jest teoretycznie o 16 ... a msza po której jest spotkanie zaczyna się o 18! To pozdro... pójdę chyba przed 18 i jak nie będzie księdza to go zawołam a co! ;p
Ogólnie to nie wiem jak przeżyje tyle czasu w kościele i jeszcze jakaś nauka czegoś tam do bierzmowania aż do 20 listopada! -,- Nie wytrzymam.
Mój tata miał dzisiaj urodziny i moja mama upiekła tort :D Znaczy sama zrobiła biszkopta! Przełożyła kremem i troche dekoracji ;) Ale całkiem to dobre. W sumie to ja kocham prawie wszystkie słodycze ;D Ale i tak jestem z niej dumna że sama upiekła :)
No a już jutro szkoła... i dwa polskie... umieram! I jeszcze nie ma zastępstw na jutro na stronie a wiem że nie ma mojej nauczycielki od niemca i nie wiem kurcze co na tej lekcji będzie! -,-
Niżej zdjęcie z rajdu z patolami ;D
Pozdrawiam, chyba już mogę powiedzieć: byle do piątku! (haha a w piątek kościół... takie pocieszenie) M ;*

sobota, 28 września 2013

Otrzęsiny udane!

No to wczoraj było melo! :D Na początku mieliśmy problem z wejściem do środka z racji ogromnej liczby ludzi stojących przed wejściem bez biletów! <ok>
Wszyscy liczyli na to, że uda im się kupić bilety... Jak potem było to nie wiem. Niektórzy na pewno kupili. I to słyszałam, że jedna laska dała 60zł za bilet! ;o Na serio wolałabym nie iść... No ale skoro to było tak ważne wydarzenie no to co zrobić ;p
Jak już w końcu weszliśmy to było świetnie :D Pomijając to że było za dużo ludzi! Strasznie ciasko i gorąco ;p
Ogólnie to laska rok młodsza się załapała na imprezke za darmo bo zrobiliśmy z niej na szybko dziewczynę DJ'a :D Dobre, dobre. Poza tym przy naszej loży rozpętała się bójka... To dobrze tylko że udało nam się jakoś ewakuować, bo kuźwa ludzie nie patrzą! Pomijam fakt że porozlewali piwa i mi się ręce lepiły... ;p to naprawdę ktoś mógł dostać za darmo -,- Masakra. Hejtuję tych ludzi.
No dobra, ale bawiłam się dobrze. Poznałam jakiś przystojniaków, ale niestety nawet nie znam imion... Haha to poznałam ;) Tańczyłam znaczy i dobrze mi się z nimi tańczyło :)
Na imprezie był też kolega co się wypisał od nas z klasy i stwierdziłam, że on jest strasznie nieśmiały! Z jednej strony to słodkie, a z drugiej trochę szkoda, bo miałam wrażenie, że się mnie boi :P
Było tam też sporo osób ode mnie z gimnazjum ;D Niektóre takie co bym się nie spodziewała w życiu że mogę je tam spotakać! ;o No i oczywiście byli też ludzie ze Słowaka. Świętowali zwycięstwo jednego z nich w wyborach na przewodniczącego szkoły. Bardzo dobrze, że on wygrał. Druga kandydatka wydawała mi się nie zbyt miła.
Dzisiaj nic ciekawego nie robiłam w sumie. Jutro może wybiorę się do galerii na koncert Honey ;)
Od poniedziałku znowu szkoła i nauka -,- Masakra... najbardziej dobija mnie w tym tygodniu sprawdzian z historii... nie mam ani jednej notatki a w podręczniku jest to 60 stron, więc nawet mowy nie ma że to wszystko przeczytam... Umrę po prostu.
Ale co ja robię wgl sobota a ja już się martwię?! Nienormalna no :P
Nie mam zdjęc z Mohito! :( Ale może jakieś będą to kiedyś tam dodam ;)
A tutaj taka artystyczna fotka z wakacji :D Widziałam się dzisiaj z Cichą, a z Koką oczywiście nie... No cóż cieszę się, że mam taką Cichą, której mogę wszytko powiedzieć! :D Dziękuję :*

Xoxo M ;*

czwartek, 26 września 2013

My koty słowackiego!

Sialalalala
No to wczoraj był rajd :D <3
Było świetnie. Prowadzili nas tacy dwaj z trzeciej klasy i taki z drugiej :D No i powiem, że są naprawdę świetni! Prawdopodobnie trafiliśmy na najlepszych przewodników ;)
W pewnym momencie drogi normalni ludzie poszli tak górą, a nasza grupa przez jakąś ciemną rurę w której mogły być różne rzeczy... :D że niby szczurki? W to nie uwieżyłam, ale przeżycie i tak było niezłe ;D A potem musieli nas wyciągać na górę bo nie byliśmy w stanie wyjść.
Zrobiliśmy też pociąg ;D Pobiegaliśmy sobie jak debile po lesie i robiliśmy inne całkiem normalne rzeczy ;)
Potem jak były konkurencje, w których zmagały się ze sobą pierwsze klasy to cały czas nam pomagali nasi przewodnicy :D Było całkiem zabawnie. Szukanie w lesie kartek pomalowanych zielonym flamastrem, tańczenie kaczuszek, śpiewanie, rzucanie jajami, picie mleka przez rękawiczkę, kalambury i wiele więcej :)
A teraz uwaga! Udało mi się nakręcić jedną w konkurencji. Patrzcie i podziwiajcie jak moje frajerki z ID ssają mleczko hahahaha :D
Z góry przepraszam za szumy, hałas i inne takie! :P
Po zakończeniu konkurencji jako pierwsi polecieliśmy do autokarów co by zając miejsca :D ID najlepsza po prostu! Nie wiem tylko które miejsce zajęliśmy tam... hmmm pewnie pierwsze :D Mam nadzieję ;) A jak nie to i tak jesteśmy świetną klasą ;)
Po powrocie do Czewy poszliśmy na piwo z chłopakami z trzeciej ;D Jeden z nich dzięki temu że zamówił dużo piw dostał szalik ;) Interes się opłacał no! Było śmiesznie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś coś takiego powtórzymy :)
A więc wczorajszy dzień jak najbardziej a plus! ^^

Za to dzisiaj... Tak bardzo nie mogłam spać, tak bardzo mnie wszystko dzisiaj bolało, tak bardzo byłam nie do życia... :P Masakra. Ale troche mi przeszło. Teraz jest w miare oke :)
Tylko bierze mnie chyba jakieś przeziębienie ;/
Jutro Mohito! :D Oby było dobrze ^^ najlepiej
Szkoda tylko że przed tym powinnam iść do kościoła... o 18 jest msza a po niej spotkanie do bierzmowania. Wszystko skończy się pewnie przed 20 więc ledwo wrócę do domu i muszę lecieć na imprezę :P No ale chyba i tak nie pójdę na mszę bo muszę odebrać paczki z oriflame które przywiezie babka z biura... No nic pójdę tylko na spotkanie, bo chyba nie mam innego wyboru ;/
Mimo wszystko mam nadzieję, że jutro będzie świetny dzień :)

Udanego piątku życzę! Nareczka, M :*

wtorek, 24 września 2013

Co za net!




Każda wariatka ma na głowie kwiatka :*
Jak się miało na 11.10 do szkoły to i był rano czas na zdjęcia haha :D Dzień niby nie był taki zły, ale za to teraz mój kochany internet znowu tak nawala... Masakra jakaś. Nic nie mogę zrobić. Założę się, że jak już napiszę tę notkę to nie będę jej mogła wstawić... no cóż najwyżej zapisze się w roboczych i dodam jak net się naprawi :P
Czaicie że raz na jakiś czas się człowiek uczesze do szkoły w koczka i od razu taki szał że pewnie na randke się wybieram potem i takie tam ;o no ludzie ... proszę! (forever alone... haha :D )
Wracając do tematu nowych osób w klasie. To mam nadzieję że po raz ostatni poruszam ten temat szczerze mówiąc... No więc tamta laska chciała iść na biol-chem! Haha to ciekawe... u nas było miejsce, ale jednak udało jej się dołączyć do biol-chemu. Tak więc pozdrówki. A Artur... podobno znowu sam nie wie. I dalej jest gadanie. Jak na mój gust on już nie wróci i tyle. Szkoda! Ale co? Jego wybór.
Jutro rajd :D Wydaje mi się że będzie śmiesznie :) Oby nie kazali nam się czołgać ani robić innych dziwnych rzeczy... ;p
Zauważyłam ostatnio, że kiedy staram się nie myśleć o moich problemach to zaczynam myśleć o problemach innych. Co lepsze? Nie mam pojęcia. Chyba nic, bo mam straszny mętlik w głowie. Oby wszystko się wszystkim jakoś ułożyło ^^
Chyba pierwszy raz podpiszę się tak jak miałam w zamiarze na początku się podpisywać :D
Incorrect Dreamer M :*

poniedziałek, 23 września 2013

No i czo?

Dzisiaj miałam się dowiedzieć kto będzie w naszej klasie i zgadnijcie co... dalej nie mam pewności ;)
A było to tak...
Artur nie przyszedł dzisiaj, gdyż nie miał mu kto odebrać teczki z TZN'u... jak na mój gust to on w takim wypadku powinien przyjść do Słowaka a nie do TZN'u. No bo po co tam? Skoro wraca do nas. No ale nieważne. Jednak dziewczyna, która przyszła do nas w piątek, dzisiaj także się nie pojawiła. A dlaczego? A dlatego że nie wiedziała gdzie ma przyjść, bo nie przyniosła jeszcze dokumnetów do Słowaka. Ludzie. Błagam.
W każdym razie najlepsze jest to że powstała już lista w dzienniku naszej klasy na której jest 29 osób... czyli bez nich. Zostaje jedynie dopisanie ich na końcu, ale czy wgl tak się stanie?
Szczerze mam już wątpliwości. A na serio szkoda by było.
Dzisiejszy dzień był przeciętny. Momenty wesołe, smutne, dzień jak co dzień. Jedna dziewczyna tylko mnie zaskoczyła, bo wcześniej nie słyszałam jej wybuchu śmiechu, a dzisiaj okazało się, że laska ma na serio inny śmiech hahaha :D Zaraziła nim połowę klasy. Ogólnie to jak się dowiedziałyśmy, że nie mamy jutro dwóch pierwszych wf'ów to wszystkich ogarnęła euforia :D
Jutro nie zapowiada się nic ciekawego, a w środę mamy rajd ;)
Ogłądałam właśnie filmik z rajdu Kopernika. Konkretnie występ jednej z klas i powiem że dobre to było ;D Ciekawe co u nas będzie... u nas z taką różnicą, że nie wiemy czego się możemy spodziewać na miejscu ;) Czuję że to będzie niezłe.
No to chyba tyle. Może jutro w końcu będzie wiadomo kto będzie w tej klasie? Albo i nie... ;/ eh już na serio nie mam do tego siły. Ja lubię wszystko wiedzieć i nie mogę.
Chciałabym, żeby życzenia się spełniały, wiecie? To takie banalne, ale pomyślcie sobie gdyby nawet taka złota rybka i 3 życzenia... Nawet te 3 by wystarczyły <3 :D
Skoro mowa o trzech życzeniach to posłuchajcie:


Na zdjęciu uśmiechnięta ja z wakacji, a teraz sobie marznę ... Brak słów. 
Całuski, buziaczki, lofki, kisski i te sprawy, M ;* 

niedziela, 22 września 2013

-,-

A więc tak... jestem zła!
Nie pisałam wczoraj, bo nie miałam w rękach komputera i to może lepiej że nie miałam, bo gdybym wczoraj pisała notkę to byłaby pełna agresji haha :P
Nie byłam na koncercie. Masakra jakaś... A było to tak... Koncert zaczynał się o 17.30 a ja ok. 15 napisałam do Karoliny ( z którą miałam iść na koncert) że nie ma mnie w domu, dlatego potem jej napisze jak się dokładnie umawiamy (byłam praktycznie od rana u kuzynki na wsi, ale miałam wrócić przed koncertem) Wyszło na to, że gdybym nie napisała do niej tego sms'a to chyba dowiedziałabym się 5 min przed wyjściem że nigdzie nie idę! Cholera jasna. Karolina od jakiegoś czasu mówiła o tym koncercie, ja 631758965 razy pytałam czy na pewno tam pójdziemy... a wiecie co ona mi odpisała na tego sms'a? Że nie wie czy pójdzie bo jej mama coś wymyśla... no więc gdy zapytałam o ostateczną decyzję dostałam w odpowiedzi "nie " ... W tym momencie brakło mi słów. Poinformowałam rodziców że się już nie spieszę na koncert... i zostaliśmy na wsi dłużej. Z jednej strony cieszę się, bo spędziłam całkiem przyjemną sobotę z Anitą, ale z drugiej strony jestem dalej bardzo zła na Karolinę. Nastawiłam się na ten koncert...
Ale bywa! Jakby to powiedziała Karolina -,-
Byłam wczoraj z Anitą na treningu strażaków do zawodów :D Dzisiaj były te zawody więc czekam na informacje od kuzynki jak im poszło :) A trening był całkiem spoko. W sumie pierwszy raz coś takiego widziałam. Był tam taki chłopak... hehe który jest dość bliski mojej kuznce, przez co było jeszcze ciekawiej ;D Więc sobotnie popołudnie zaliczam do udanych.
Za to wieczór i noc to taka masakra że brakuje mi słów żeby to opisać! Po prostu... eh nawet nie chcę o tym tutaj pisać. Powiem tylko że mam dalej przez to fatalny humor.
Do tego powraca do mnie jakieś przeziębienie... Pozdrawiam.
W sobotę odbyło się spotkanie klasowe mojej klasy z gimnazjum.. nie pojawiłam się na nim, ale to chyba oczywiste skoro spędziłam cały dzień poza miastem ;) Szczerze mówiąc nie żałuję, że tam nie poszłam, bo i tak nie było tam wiele osób... Ciekawe czy jeszcze kiedyś będzie pomysł spotkania.. Jeśli będzie to może nawet się wybiorę.
Niedziela ciut kiepska. Niby nic szczególnego, ale kiepska. Praktycznie nie zajrzałam do żadnych lekcji więc może być trochę kiepsko... Jutro test diagnostyczny z polaka. Pewnie większość osobó coś do tego przejrzała, ale ja oczywiście nie ;) Ja uważam, że po to jest taki test żeby sprawdzić nasz rzeczywisty stan wiedzy, więc po co się uczyć? Poza tym miałam na jutro umieć jakieś słówka na niemca... ale olać to. Nie mam siły się uczyć. Serio.
Zastanawiam się dalej co jutro będzie. Mam na myśli to kto przyjdzie do naszej klasy. Artur czy tamta dziewczyna? A może oboje :D No strasznie mnie to ciekawi...
Czaicie że zaczeli grzać a i tak jest jakoś zimno? Chyba serio bierze mnie jakieś przeziębienie. Nie chce mi się niczzz...
Oby jutro był lepszy dzień! "ja wciąż nadzieję mam i nowy plan" Tak mi się przypomniał fragment tej pioseneczki to i wy posłuchajcie ;)



A na zdjęciu wakacje .... Pomyśleć że kiedyś było ciepło :( 
Wakacje! Jeśli mnie słyszycie to wracajcie do mnie! W tej chwili :( Tęsknię za ciepełkiem i wolnym czasem.. bez stresów, bez polskiego (haha jak na razie najbardziej mnie przeraża polski) i bez innych niefajnych rzeczy ;p 
PS Jeśli ktoś spotka wakacje... przekażcie proszę żeby tutaj wróciły. 
Haha ja chyba lubię powroty ;D 

Xoxo M ;* 

piątek, 20 września 2013

Hope

Znowu trochę zaniedbałam bloga :P ale ... no dobra! Nie mam dobrego wytłumaczenie ;p
Dzisiejszy dzień był troszku szalony! :D Chłopak który się od nas wypisał i zastanawiał się nad powrotem wraca! :) Znaczy chce wrócić ... a tu taka niespodzianka, że on dzisiaj przyszedł do szkoły i przyszła też dziewczyna na jego miejsce! Taka sytuacja :D Nie miałam okazji bliżej poznać tej dziewczyny... więc za wiele nie mogę na jej temat powiedzieć ( właściwie to się nie przedstawiła... ) W każdym razie ona spędziła dzień w naszej szkole. Wychowawczyni powiedziała, że to tylko po to żeby zobaczyła jak jej się poboda ;p Zobaczymy czy zostanie. Natomiast Artur (ten chłopak) przyszedł rano i jak go wychowawczyni zobaczyła to taki zaciesz! :D Pogadał z nią i potem poszedł... A jedna dziewczyna ode mnie z klasy "ale gdzie on poszedł?" haha taki smutny głosik. No właściwie to nie wiem gdzie on poszedł, ale może załatwiać powrót! :D Szczerze mam nadzieję, że on naprawdę do nas wróci ^^ A jeśli ta dziewczyna też będzie chciała zostać no to będzie nas 31! ;o Mi to tam nie robi wielkiej różncy, ale jeden chłopak więcej by się przydał ;)
Czekam teraz na moją kuzynkę, która spędza u mnie noc. Jutro jedziemy do niej, a potem ja muszę jakoś wrócić i idę na koncert do TFP :D Mam przeczucie że będzie fajnie! Na pewno będzie ;D
Mam dobry humor i mam nadzieję... Zobaczymy w poniedziałek kto w końcu w tej klasie zostanie ;)
A mówiłam już że mam najlepszą klasę? :D niee? no to mówię! <3

Na dzisiaj tyle, jutro nie napiszę no bo koncert, więc do niedzieli :*
Pozdrawiam M ;*

A to oczywiście z Egiptu <3 haha mój krzywy ryj! ;D

poniedziałek, 16 września 2013

Jest stabilnie?

W tytule znak zapytania, bo sama nie wiem jak jest :P
Nie pisałam przez weekend trochę z powodu nawalającego neta, a trochę z powodu mojego małego doła. Niestety znowu jest średnio. Dzisiaj przeżyłam dwa polskie... Byłam tak spięta, że ojej ;p no ale potem było już z górki ;)
Moja klasa była dzisiaj przez dwie godzinki na widowiskowej <3
W szkole gościli ludzie z wymiany. Chłopak z Maroka i dziewczyna z Brazylii ;D Całkiem spoko ludzie. Obejrzeliśmy prezentacje, potem trochę beka. Ogólnie to po pierwszej godzinie wszyscy wyszli z widowiskowej i została tylko moja klasa :D Potem dołączyło jeszcze trochę ludzi, ale już zdecydowanie mniej. Także ciekawe czy my tam mieliśmy być przez te dwie godziny ale co tam nieważne ;) Było bardzo sympatycznie.
Jutro obawiam się uwaga... informatyki.... :D Mój gość od infy to fanatyk. Będzie nas pytał i coś czuję, że zarobię świetną ocenkę! heh... W życiu nikt nie kazał mi się uczyć infy, aż do teraz.. Bosko ;/ I tak nie chciało mi się tego uczyć, bo jeszcze dzisiaj byłam w kościele... Ha! Muszę tam iść jeszcze jutro i pojutrze... bo inaczej mogę mieć jeszcze większy problem z przystąpieniem do bierzmowania. Masakra jakaś.
Dalej nie ma w mojej klasie nowej osóbki :P Ciekawe kto to będzie. W każdym razie szkoda, że nie ma już z nami tamtego chłopaka, który się wypisał. W końcu był przystojny ;p Haha był.. no tak już trochę jakby nie żyje ;d Oby na jego miejsce też przyszedł jakiś przystojniak ;)

Mamy połowę sierpnia, a ja jeszcze nie pisałam o wakacjach, a miałam w planach napisać o tym dawno temu :P Tak jakoś wyszło, że zawsze było coś innego. Teraz poczekam na dobry moment i wtedy podzielę się z wami moimi "pamiętnikami z wakacji" :D
Poniżej mała próbeczka ;)


piątek, 13 września 2013

Jelly!

Siemaneczko :)
Na tym blogu, jak mówiłam na początku będą pojawiać się nie tylko notki o moim życiu codziennym, ale również o innych pierdołach :P A więc dzisiaj moja mała miłość- Jelly watch! i wonderland oczywiście :D


To moja skromna kolekcja :) Biały- chryzantema swarovski do tego wymienny niebieski paseczek ;) Dalej miętowy Ion no i piórnik z wonderlandu ;D
Takie małe a cieszy. Oczywiście wszystkie te rzeczy wykonane są z gumy. Rzucają się w oczy, ludzie o nie pytają, no bo w końcu to coś innego ;D Jak dla mnie świetne rzeczy. Naprawdę polecam jelly watche i inne gadżety z wonderlandu.

Teraz przejdźmy do mojego dzisiejszego dnia. No więc nic specjalnego. Szkoła, szkoła, szkoła :P ale uwaga już weekend <3 To wspaniale, bo jestem zmęczona. Miałam dzisiaj test diagnostyczny z geci, wczoraj był wos... i co? I wos zawaliłam po całej linii, gecia też nie najlepiej ;p ale w końcu z tego nie ma ocen i mamy się tylko sprawdzić ;)
Po szkole byłam z Cichą na lodach, a wieczorkiem w końcu spotkałyśmy się we trzy! W końcu spotkałam się z Koką :D Jestem bardzo zadowolona z tego powodu, ale z innego powodu dalej trochę się denerwuję, ale cóż zrobić. Niepoprawna marzycielka marzy o tym że będzie dobrze :D

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu, M ;*

czwartek, 12 września 2013

Lepiej ;)

Dzisiaj jest trochę lepiej. Widziałam się z moją kuzynką. Ona jest zadowolona ze szkoły, to i mi się lepiej zrobiło. A tak właściwie to poprawił mi się humor z trochę innego powodu, ale na razie nieważne :D
W sumie jedyne co mnie dzisiaj złego spotkało to lekcja polskiego... babka mnie chyba serio nie lubi ;/ Do tego test diagnostyczny z WOSu nieźle dzisiaj zawaliłam ;o Dobrze że nie ma z tego oceny. Powiem tak: myślałam, że będzie lepiej ;P
No ale za to z maty miałam 86%! Haha prawdopodobnie najlepiej w klasie.. taka jestem mądra ;o
Jutro znowu nie mam ostatniej lekcji, co jak zawsze jest wielką radością ;D Liczyłam na to, że spotkam się jutro w końcu z Koką, ale to znowu nic pewnego. W każdym razie raczej wpadnę do Cichej, bo w końcu ma swoje zdjęcia z gór ;)
Wieczór jak wieczór. Miałam w końcu oglądać plotkarę, ale oczywiście znowu zajęłam się czymś innym ;p ale trudno tam.. może kiedyś będę miała więcej czasu... o tak już w wakacje! <3
Oj przydałyby mi się już wakacje :D Szkoła jednak męczy. Może nie siędzę tam aż tak długo, ale wystarczająco żeby się zanudzić albo zestresować ;/

Trochę nie mam zdjęć albo po prostu są w nieznanym mi miejscu na dysku :D wstawiam takiego starocia z wakacji w wygrzebanej z dna szafy spódnicy. ( W tle mój pokój tuż po remoncie- z kartonami :P )



XOXO M ;*

środa, 11 września 2013

Komediodramat



 

Dzisiaj miałam od samego rana świetny humor, a potem nagle się posypało. Nie wiem do końca co mi jest, ale czuję się teraz fatalnie. Wieczorny dołek? To mało powiedziane.
Co tam w szkole? A w szkole nudno. Mam wrażenie jakbym chodziła do tej szkoły już tak długo... i już tak bardzo nie chcę. Chłopak z mojej klasy się przepisał. No frajer. Tyle mam do powiedzenia. Eh. Czekam teraz tylko aż się dowiem kto przyjdzie na jego miejsce ;/
Aktualnie powinnam się uczyć jak moje koleżanki z klasy, ale błagam... tak totalnie mi się nie chce. Tak totalnie to zlałam.... Tak totalnie? Rany jakie słowo.
Sami widzicie. Kiepsko ze mną. Bardzo bardzo kiepsko. Krótka ta notka, ale nie chcę już bardziej przynudzać.

Do następnego, oby weselszego ;) M ;*

wtorek, 10 września 2013

To już jest koniec, nie ma już nic

No to tak... tytuł posta nie jest zapowiedzią płaczu, rozpaczy i totalnej deprasji. To tylko zapowiedź małej rozpaczy ;p Ale przy okazji przypomniała mi się stara piosenka.




Pisałam, że dwie osoby z mojej klasy zastanawiają się nad przepisaniem. Dzisiaj okazało się, że dziewczyna raczej z nami zostaje ;) za to chłopak... sorka ale jak na mój gust to go coś pierdzielło z deka.
Jak można zamienić Słowaka na TZN?
...
Zawsze mi się wydawało, że jakby chłopak dostał się do dobrej szkoły to skakałby z radości, a nie uciekał do szkoły gorszej... Nie żebym miała coś do TZN'u bo oczywiście to dobra szkoła, ale jednak Słowak ma swój poziom nauczania...
Ale ja wiem to jeszcze nie wszystko. Można uważać że technikum się bardziej przyda itp. Pewnie że tak. Można też iść tam ze względu na towarzystwo... Co jest totalnie głupim pomysłem ale oke.
Ale żeby opuszczać Słowaka? Myślę, że ten chłopak był ( tak już czas przeszły, nie istnieje ;D ) całkiem spoko i gdyby tylko chciał to by się świetnie w tej szkole ustawił. Prawda jest taka, że ilość chłopaków w naszej szkole jest marna do tego przystojnych...
No ale nieważne, widocznie nie wszyscy uważają tak jak ja ;)

A więc ja tylko tak mówię... on będzie tego żałował :) Taka kiepska wróżba, ale co tam. Ten tytuł posta to raczej koniec dla niego. Jak nasza wychowawczyni powiedziała oczywiście po żartach " nie znienawidzimy cie tak bardzo, tylko troszeczkę" :P

No i zapomniałam co chciałam napisać ;o a wiem! lecimy dalej

Na to miejsce jest podobno sporo chętnych ;D Takie pocieszenie albo i niekoniecznie. Jedna dziewczyna powiedziała, że może być tak że ta jedna osoba zmieni atmosfere w klasie, ale miejmy nadzieję, że tak nie będzie! Miejmy nadzieję że będzie spoko.... i że to będzie przystojniak!!! :)

Poniżej zdjęcia różyczki, którą dostałam jako pamiątkę z wakacji koleżanki ;)




XOXO M ;*



poniedziałek, 9 września 2013

Dlaczego?!

Mam pełną świadomość, że osoby z mojej klasy tego nie czytają :D bo i nie dałam im takiej szansy ( na razie)
Ale kurde... dlaczego?!
Było mówione, że jedna dziewczyna chce się przepisać do innej klasy, dzisiaj dowiaduję się, że i jeden chłopak chce się przepisać?
Mój panie kochany... na początku w mojej klasie miało być 5 chłopaków... no kuźwa szał ciał. Jeden się przepisał przed rozpoczęciem ;) Zostało 4... i co jeszcze jeden chce odejść?! No nie wierzę... po prostu ludzie nie wierzę. Jesteśmy aż tak kiepską klasą, że wszyscy od nas uciekają czy jak?
No właśnie nie... ja uważam, że jesteśmy świetną klasą, więc dlaczego? Szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawa dlaczego. Dzisiaj chyba nie miałam okazji/ czasu/ ochoty ich o to pytać, ale chyba jednak będę musiała zaspokoić moją ciekawość i zapytać "dlaczego?" ;/
Eh nie chcę żeby się przepisywali, bo co? Będzie mniej osób? Bo chyba nie przyjmą już nowych, a nawet jak przyjmą to i tak jakoś dziwnie... tamci od nas uciekli :(
NIE UCIEKAJCIE :(  ( tak wiem, że tego nie czytacie :D ale co z tego, nie uciekajcie)

Poza tym w szkole na lajcie, dzięki cudownemu zastępstwu, miałam tylko 4 godzinki :D Więc niby okej, ale za to w domu znowu kiepsko ;/ Aż się gadać o tym nie chce.
W każdym razie mimo że w szkole się śmiałam i miałam dobry humor, to już teraz się pogarsza i prawdopodonie czeka mnie wieczór pełen rozmyślania nad problemami :(

Jako, że jestem niepoprawną marzycielką to ciągle mam nadzieję, a nawet marzę o tym, że kolejny chłopak nie opuści naszej klasy :( Może jestem przewrażliwiona, ale ja naprawdę nie chcę chodzić do zakonu ;) No nic trzeba czekać do jutra. Będzie wychowcza to może się czegoś na ten temat dowiem. ( Ale ja jestem baaardzo niecierpliwa i chce wiedzieć już... wiedzieć, że się nie przepiszą ;p)

Przypomniała mi się jeszcze dzisiejsza akcja :D
Ktoś rozpylił gaz pieprzowy. Cała szkoła w kaszlu :D Było śmiesznie. Podobno niektóre klasy były ewakuowane ze szkoły, a ja jakoś normalnie miałam lekcje ;o Ogólnie to nie wiem czemu ale aż tak bardzo bardzo to na mnie ten gaz nie działał. Wiadomo trochę pokaszlałam, ale na pewno nie tyle co niektórzy :P

Jestem odporna ;)
Pozdrawiam, życzę miłego popołudnia/ wieczoru :)
M :*


I jeszcze Częstochowa w deszczu :( 





niedziela, 8 września 2013

Taka sytuacja!

No nie mogłam się powstrzymać od napisania tej notki! <3
Wiecie co? jestem boska! :D

Miałam gasić komputer... dalej byłam taka przymulona, ale nagle przypomniało mi się o zastępstwach na stronie słowaka... i tak sobie myślę, że może warto sprawdzić, oczywiście bardzo chciałam żeby nie było tych 2 polskich, ale wiedziałam, że to nierealne...

Mówcie mi królowo! :)
Jednak to realne.. mało tego.
Miałam jutro na 8.15 a teraz skoro nie ma moich dwóch wspaniałych lekcji to mam na 10.05 <3

Pozdrawiam, pozdrawiam :D

Osoby z klasy, które przeczytały mojego newsa na fejsie mają szczęście, a cała reszta? oj oj oj buhahahaha no posiedzą sobie no ;)

Humor od razu 2658964815674856365321 razy lepszy :D Kocham życie :*

Taka sytuacja wymagała głupiego zdjęcia :P Tak się bawi, tak się bawi ja na wakacjach :) Całuję M ;*


Jakoś leci


No więc tak ostatnią noc spędziłam u Cichutkiej. Jeszcze wcześniej spotkałyśmy się ze znajomą z gimnazjum, trochę szkoda, że nie byłyśmy z nią same, ale no to już inna kwestia ;) Nocka oczywiście spoko, pogadałyśmy sobie i od razu zrobiło mi się trochę lżej na duszy. Rano wróciłam na chwilę do domu i poszłam do kościoła ;D Prawie tam zasnęłam...  :P

Reszta dnia była ciut kiepska, nie miałam konkretnego zajęcia, trochę ogarnęłam się do szkoły, trochę posiedziałam, ale mimo weekendu włączyło mi się myślenie o szkole a więc kiepsko!
Dzisiejszy wieczór zapowiada się przeciętnie. Może w końcu obejrzę do końca odcinek plotkary, który zaczęłam oglądać baardzo dawno temu.

Trochę obawiam się jutrzejszego dnia, bo mam aż dwie lekcje polskiego, a jak na razie nowa nauczycielka wydaje się ... wymagająca.
W każdym razie nie to najbardziej mnie przygnębia... Ale o tym co najbardziej przygnębia nie warto mówić!
Powinnam mieć na to wszystko wyjebane, ale jednak nie do końca tak potrafię ;p

Żeby nie było, że jestem totalną pesymistką to w dalszym ciągu uważam, że będzie dobrze! Bo jak ma być? :D To teraz niezła nutka:




Xoxo M :*

sobota, 7 września 2013

The first week

Podsumuję krótko pierwszy tydzień nowej szkoły.

Wrażenia ogólne:
Będzie spoko :D
Fajna klasa, wspaniała wychowawczyni, część nauczycieli całkiem oke (niestety są wyjątki ;/ )
Szkoła ciasna, dużo ludzi, prawie nikogo nie znam ;o

Teraz więcej kontretów :P
Prawdopodobnie odnalazłam już swoje miejsce w klasie, mam tutaj na myśli to, że utworzyła się skromna grupka patoli ;D Oczywiście nie zamykamy się tylko w swoim gronie, ale staramy się też spędzać czas z resztą klasy... Mam nadzieję, że wszyscy mają takie podejście ;)
W mojej klasie mam uwaga... 4 chłopaków! ;o
Niestety tylko tylu :(

W szkole jest kilku przystojniaków, ale w większości to maturzyści, no a oni chyba jednak trochę inaczej patrzą na nieogranięte pierwszaki :P Obym się myliła :)

Moja szkoła jest nazywana zakonem, dlaczego?
A no z powodu liczby chłopaków!
Mało tego... aktualny stan chłopaków podwyższają maturzyści, bo to oni są ostatnim nieco liczniejszym rocznikiem w tej szkole, za rok będzie baardzo kiepsko :(

Mam nadzieję, że mimo marnej ilości, chłopaki okażą się na tyle rozgarnięci, że dziewczyny na dyskotekach nie będą musiały bawić się tylko w babskim gronie ;)
Właśnie dyskoteka! Podobno w Słowaku są niezłe dyskoteki :D Dlatego czekam na informacje o najbliższej.

Zastanawiam się również nad zajęciami pozalekcyjnymi, ale jest mi strasznie ciężko się na coś zdecydować, bo albo nie pasuje mi plan albo nie chce mi się czekać ileś czasu na dane kółko, dlatego w tym temacie wielka niewiadoma.

Nie mam jeszcze zdjęć z nowej szkoły! ;o pewnie nadrobię to w przyszłym tygodniu :)

Stare zdjęcie, moja pierwsze na insta :D 
Xoxo,  M ;*

piątek, 6 września 2013

No i weekend


Lubię suszyć ząbki :D I dalej lubię moją klasę :)
Ogólnie nie jest źle, poza tym, że zaczęły się tworzyć klasowe grupki ;/
Nie chciałam tego, ale wiedziałam, że to normalna kolei rzeczy. Mam tylko nadzieję, że będziemy zgrani jako klasa. 
Poza tym w ostatnim czasie tak mnie coś naszło na taką jedną myśl... no i ciężko nawet tutaj powiedzieć, więc na razie może pozostawię to tajemnicą w każdym razie dzisiaj dotarła do mnie przykra wiadomość i prawdopodobnie moje myśli pozostaną w mojej głowie... Niestety :(

Haha na pewno wszyscy wiedzą o co chodzi. W sumie to sama nie wiem o co mi chodzi dokładnie. W każdym razie miewam głupie myśli :) Nic nowego.

Jutro może nocka u Cichej? Mówię może, bo nawet z tym nie wiadomo jak będzie eh. 

W przyszłym tygodniu pewnie kolejne testy na wejściu... Mam się bać? 
Trochę się boję, ale przecież nie będę teraz powtarzać wszystkiego no ;o 

Dzisiejszy wieczór nie jest już tak wesoły jak te ostatnie. Zaczynam za dużo myśleć. Noc będzie kiepska, a jutrzejszy dzień pewnie jeszcze gorszy.

Ale ja jestem optymistą! haha no tak jak mówiłam gdzieś na początku, mój optymizm często ogranicza się do spraw nie związanych ze mną.

Pozdrówki! Nie będę się więcej użalać nad sobą :) 

Xoxo 
M :*

czwartek, 5 września 2013

Hejojo jooł!



Jest ładna i cwana wykorzystuje każdego napotkanego pana! ;o

Teraz przypomniało mi się o tej piosence i wpadła mi w ucho, więc wstawiam.
Znowu całkiem sympatyczny wieczór. Śmieję się do monitora.
Zauważyłam, że ostatnio polubiłam fejsowe serduszko <3
Wiem, że pewnie tutaj się takie nie zrobi ale co tam

<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

Hehe żebyście wiedzieli, że kocham każdego kto tu choć raz zajrzał :) Tak jakoś kocham wszystkich ostatnio. Miła jestem i wgl... zobaczymy jak długo.

Dzisiejszy dzień w szkole całkiem spoko, jutro mam zastępstwo na ostatniej godzinie więc wyjdę wcześniej :D Ale za to muszę iść do antykwariatu jeszcze.

Moja klasa to pata! Huehuehue
Rodzina patoli po prostu szczególnie niektóre dziewczynki :D Nie chce zapeszać, ale są boskie :)

Bardzo się z tego cieszę, jednak jutro postanowiłam spędzić długą przerwę tylko z kochaną Cichutką.
Mam nadzieję, że nam się to uda.

Chciałabym również w końcu zobaczyć się z Koką, ale ona ciągle nie ma czasu. Nawet nie wiem dokładnie co u niej słychać. No nic muszę czekać ;/




Najlepiej wyszłam na środkowym <3
Na dzisiaj koniec, życzę sobie i całej reszcie dobrego humoru, bo dzięki temu wszystko staje się prostsze :)
XOXO
M :*

środa, 4 września 2013

Hej czy ty wiesz!



Że ja się w tobie kocham! :D

Ogółem to dzień był średni, ale teraz humor zdecydowanie mi się poprawił! <3
Nie ma co się przejmować, dobrze będzie.
Trochę obawiam się niektórych nauczycieli, ale za to mam nieźle nienormalne koleżanki z klasy więc już kocham :D

Hicior do góry przesłała mi wczoraj Cichutka i od tej pory chodzi mi to po głowie. Niżej zdjęcia z tym frajerkiem kochanym.



Hej czy Ty wiesz, że ja Ciebie również kocham? <3

Pozdrówki, buziaczki, całuski, loffki, kisski :*
M :) 

wtorek, 3 września 2013

Pełen pozytyw!

No więc dzisiaj przeżyłam pierwszy dzień lekcji w nowej szkole :D
Nauczyciele- ciężko stwierdzić, okaże się później, jak na razie zdania podzielone, niektórzy spoko, niektórzy nie bardzo ;/

Ale co tam nauczyciele! Ważniejsza klasa :D
Uważam, że trafiłam do świetnej klasy :)
Jak na razie ludzie sprawiają wrażenie bardzo dobre, było miło itd.
Mam nadzieję, że tak zostanie do końca, bo dzisiaj mam świetny humor i to może również dzięki im ;)

Budynek nie powala niestety :P Wiedziałam na co się decyduję więc nie ma co narzekać.. jednak trochę ubolewam nad wielkością tej szkoły. Na przerwach tłoki, w toaletach kolejki ale jakoś się przestawię! W końcu gimnazjum było ogromne, a tak się tego nie doceniało ;o No nic dam radę, bo kto jak nie ja? :D


Moje lipsy buhaha from insta oczywiście :D 
Pozdrówki!
Udanej szkoły tym co się uczą, udanej pracy tym co pracują i wygodnej kanapy tym co się obijają! (do tych ostatnich... troszkę zazdroszczę )
Piiis Jooł ^^
Eks oł eks oł
EM :D :*

poniedziałek, 2 września 2013

Siema słowacki! :D

No to tak... nie pisałam gdyż mój net strasznie nawalał! Chciałam kiedyś opublikować notkę i co?
I kupka... hehz :P

No nieważne. Dzisiaj pierwszy dzień szkoły. Łaaa odkryłam Amerykę co?
Już nie jestem gimbusem! W sumie to nigdy nie czułam się jak gimbus, ale teraz to już oficjalnie jestem licealistką zioooms!

I LO Słowak :D Klasa ID- bez skojarzeń proszę... -,-
Mam wspaniałą wychowawczynię! Klasa prawdopodobnie też spoko, na razie jest dobrze :)

Była u mnie kuzyneczka, dzisiaj odwiozłam ją do internatu i normalnie tragedia aż się łezka w oku zakręciła :( W sumie nie wiem czemu.. w końcu będę ją miała bliżej (ona mieszka pod miastem) ale jak sobie pomyślę o internatowej codzienności to nie wiem czy bym tak chciała ;/
O 20.00 trzeba być w internacie, poza tym każde wyjście meldować itp.
Trochę kiepsko, ale ważne że jakoś to wygląda! ;)

Ciut boję się jutrzejszego dnia. Ciekawe jacy będą nauczyciele i tak dalej a i módlmy się żebym nie wylądowała w pierwszej ławce! ;o


XX (tak dla odmiany ;D )
M ;*