Instagram @marrlena1

poniedziałek, 7 października 2013

Marianka i te sprawy ;D






Trochę mnie tu nie było, bo jakoś nie ogarniałam ;D
Zacznijmy od piątku... 2h w kościele... chyba zacznę się przyzwyczajać ;o Tyle o piątku! haha
Sobota. Byłam na Marience ;D Poznałam tak całkiem fajnego chłopaka :) Jest to znajomy Julki, podobno bardzo spoko ;p zobaczymy ;) Ogólnie było bardzo zabawnie, w końcu to pata. Trzeba to kiedyś powtórzyć.
W niedzielę poszłam do Cichej i pojechałam z nią i jej mamą do miasta, bo przyjeżdżała dziewczyna z wymiany... Powinni wszyscy być na miejscu o 20. My byłyśmy za 20... Czekamy, czekamy ... Na dworze i w końcu mówię nie. No kurde zamarzłam prawie. Jakoś o 20.30 stwierdziłam, że wracam (miałam jeszcze do zrobienia coś do szkoły, a nie chciałam siedzieć z tym po nocach) ... No i poszłam sobie ciemną uliczką na tramwaj haha Nikt mnie nie porwał. W sumie kto by chciał? ;p No nieważne.. Wróciłam do domu no i to był znowu miły wieczorek.
A teraz taka nowina! Jest 7.10... impreza w Mohito jest 2.11 no to kurde jak na mój gust to jeszcze prawie miesiąc! A tu co? Się okazuje, że już prawie nie ma biletów! I zamiast zapłacić 12 zł jak powinno być w przedsprzedaży to ja zapłacę 15 zeta... no Kurde! Tyle przegrać -,- Ale za to Cicha i Koka idą! :D haha pierwsza dyskoteka z nimi, czy ja je upilnuję? hahaha :D Czuję, że znowu będzie niezła beka.
Dzisiaj była u mnie babcia... Ja zmęczona po szkole i taki gość. No cóż trochę nie miałam na to ochoty. Trochę bardzo. Nieważne!
Jutro mam sprawdzian z historii.... Kurde dlaczego on nie był w piątek?! Teraz to już wgl nic nie pamiętam buhahahaha ;p No cóż!
Wieczorek na razie spokojny, trochę sobie zamulam ;p

Nareczka! M ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz